Pewna jaskinia w okolicach jeziora, która jest bardzo dobrze ukryta przez kępę gęsto rosnącej trawy. Wokół rosną kolczaste rośliny, zapewne posadzone specjalnie, by nikomu nie chciało się ich pokonywać, ale wiadomo, gdy coś jest zabezpieczone zaklęciami, to musi być ciekawe. Więc niektórzy zadają sobie trud pokonanie bariery i docierają do okrągłego wejścia w ziemi, ponieważ, wbrew tradycyjnym wyobrażeniom, jest to jaskinia pod powierzchnia jeziora. Trzeba się pochylić, by zejść niezbyt stromym, ale bardzo śliskim zboczem, a przy niefortunnym wypadku można zjechać na sam dół, a tam łatwo o zderzenie o jakąś skałę. Wnętrze przypomina typową grotę. Z ziemi wyrastają stalagmity, z sufitu stalaktyty, z których skapuje zimna woda. Na ścianach odbija się zielonkawe światełko, zupełnie jak w dormitorium Ślizgonów. Gdzieniegdzie te obydwa rodzaje nacieków tworzą pewnego rodzaju kolumny czyli stalagnaty. Tylko nie wydawaj głośniejszych dźwięków jeśli nie chcesz, by któryś z wiszących, ostrych szpikulców na ciebie spadł...
Indeks 
